Kontakt z nami +48 780 151 246

Nowelizacja kodeksu karnego, czyli surowiej nie znaczy lepiej

W dniu 2 grudnia 2022 roku Prezydent RP podpisał Ustawę z dnia 7 lipca 2022 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw. Ustawa ta wprowadza szereg zmian w głównej mierze do kodeksu karnego, a polegają one w większości na zaostrzaniu dopuszczalnych kar za poszczególne przestępstwa, podwyższaniu dolnych granic kar, nowych możliwości ich wymierzania a także wprowadzeniu karalności za przygotowanie do popełnienia niektórych czynów.

Zasadniczą zmianą jest podniesienie górnej granicy kary pozbawienia wolności z lat 15 do 30 oraz likwidacja osobnej kary 25 lat pozbawienia wolności. Dla przykładu obrazującego dobrze sens tych zmian, warto przytoczyć jeden z najbardziej znanych przepisów kodeksu karnego przed i po nowelizacji tj. art. 148 § 1 określający karę za zabójstwo – jego obecna treść:  Kto zabija człowieka, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności., zostanie zastąpiona przez następującą: Kto zabija człowieka, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 10 albo karze dożywotniego pozbawienia wolności. W przepisie tym mamy więc zarówno podwyższenie dolnej granicy za zabójstwo z 8 do 10 lat pobawienia wolności, jak i możliwość wymierzenia tej kary od 10 do 30 lat (pozostaje także możliwość wymierzenia kary dożywotniego pozbawienia wolności). Jednocześnie zostaje wprowadzona karalność przygotowania do zabójstwa –  od lat 2 do 15 pozbawienia wolności.

Najbardziej kontrowersyjną z wprowadzonych zmian jest możliwość orzeczenia przez sąd zakazu warunkowego zwolnienia przy wymierzeniu kary dożywotniego pozbawienia wolności. Zgodnie z nowelizacją, sąd wymierzając karę dożywotniego pozbawienia wolności w każdym przypadku będzie mógł orzec zakaz warunkowego zwolnienia skazanego, jeżeli charakter i okoliczności czynu oraz właściwości osobiste sprawcy wskazują, iż jego pozostawanie na wolności spowoduje trwałe niebezpieczeństwo dla życia, zdrowia, wolności lub wolności seksualnej innych osób. Natomiast w sytuacji gdy sąd będzie wymierzał karę dożywotniego pozbawienia wolności za czyn popełniony przez sprawcę po prawomocnym skazaniu za przestępstwo przeciwko życiu i zdrowiu, wolności, wolności seksualnej, bezpieczeństwu powszechnemu lub za przestępstwo o charakterze terrorystycznym na karę dożywotniego pozbawienia wolności albo karę pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 20 lat, sąd będzie mógł orzec zakaz warunkowego zwolnienia i to bez względu na charakter i okoliczności czynu.

Powyższe zmiany, które z drobnymi wyjątkami wejdą w życie już po upływie 3 miesięcy od dnia ogłoszenia, budzą zdecydowany sprzeciw specjalistów, prawników zajmujących się zawodowo i naukowo prawem karnym. Wyrazem tego sprzeciwu jest apel skierowany do Prezydenta i podpisany przez ponad 170 naukowców specjalizujących się w naukach penalnych, o zawetowanie omawianej nowelizacji. Pod apelem podpisali się tacy eksperci jak prof. Lech Gardocki, prof. Stanisław Waltoś, prof. Włodzimierz Wróbel czy prof. Andrzej Zoll, stanowiący niewątpliwe uznane autorytety w zakresie prawa karnego.

Naukowcy w swoim zdecydowanym apelu piszą m. in., że ustawa ta cofa polskie prawo karne do czasów PRL-u, bezwzględna kara dożywotniego pozbawienia wolności jest zakazana na gruncie Europejskiej Konwencji Praw Człowieka oraz sprzeczna z wartościami chrześcijańskimi i humanistycznymi jako wykluczająca jakąkolwiek resocjalizację, a także że dla każdego prawnika jest oczywistym, że forsowana przez Ministra Sprawiedliwości nowelizacja ma charakter destrukcyjny i nie ma żadnego uzasadnienia w rzeczywistym stanie zagrożenia przestępczością. Naukowcy wspominają także o niskim poziomie legislacyjnym nowelizacji oraz wskazują, że jej wejście w życie doprowadzi do powstania luk, niespójności i absurdów, niekiedy wręcz groźnych dla pokrzywdzonych, które dodatkowo obciążą pracą prokuraturę i sądy. Czas pokazał, że apel ten w związku z podpisaniem ustawy przez Prezydenta, okazał się nieskuteczny.

W podsumowaniu podzielić należy ocenę specjalistów, wskazujących że wprowadzenie omawianych zmian nie przyczyni się do polepszenia sytuacji (może natomiast prowadzić do jej pogorszenia), a nawet jeżeli wymierzane kary za przestępstwa będą surowsze, liczba popełnianych przestępstw nie zmniejszy się, jak również nie poprawi się bezpieczeństwo. Przypomnienia wymaga jasne dla wszystkich karnistów stwierdzenie, że na zmniejszenie liczby przestępstw wpływa przede wszystkim nieuchronność kary. Wymierzona kara nie może być także zbyt łagodna, natomiast to nie obowiązujący kodeks karny (jeszcze) stoi na przeszkodzie wymierzania surowych kar.

Szczególnie jaskrawym rodzajem kary, który nie powinien znaleźć się w kodeksie karnym, jest dożywotnie pozbawienie wolności z zakazem warunkowego zwolnienia. Kara ta bowiem pozbawia sprawcę jakiejkolwiek perspektywy na opuszczenie zakładu karnego oraz eliminuje możliwość resocjalizacji takiej osoby. Pozostaję mieć nadzieję, że sądy mając tę możliwość, nie będą wymierzały tej kary albo że będzie do tego dochodziło niezwykle rzadko.