23 marca, 2021
Rok temu, 8 marca weszła w życie ustawa z dnia 2 marca 2020 roku o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych. Zgodnie z art. 15zq ust 4 „Osobie prowadzącej pozarolniczą działalność gospodarczą świadczenie postojowe przysługuje, jeżeli rozpoczęła prowadzenie pozarolniczej działalności gospodarczej przed dniem 1 kwietnia 2020 r. i:
1) nie zawiesiła prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej oraz jeżeli przychód z prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych uzyskany w miesiącu poprzedzającym miesiąc złożenia wniosku o świadczenie postojowe był o co najmniej 15% niższy od przychodu uzyskanego w miesiącu poprzedzającym ten miesiąc;
2) zawiesiła prowadzenie pozarolniczej działalności gospodarczej po dniu 31 stycznia 2020 r;
3) nie podlega ubezpieczeniom społecznym z innego tytułu, chyba że podlega ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej.”
Przedmiotowy przepis nie odnosił się do kryterium prowadzenia przeważającej działalności pod określonym kodem PKD. Na jego podstawie przedsiębiorca, który nie zawiesił działalności w związku z COVID-em, a jego przychód uległ zmniejszeniu o co najmniej 15% względem miesiąca poprzedzającego, mógł wystąpić z wnioskiem do ZUS o przyznanie świadczenia postojowego. Świadczenie postojowe dla osób prowadzących działalność gospodarczą wynosi 2080 zł, a dla osób prowadzących działalność, które rozliczają się w formie karty podatkowej i korzystają ze zwolnienia z VAT – 1300 zł.
Organ rentowy rygorystycznie interpretował przywołany przepis i odmawiał przyznania postojowego przedsiębiorcom, którzy faktycznie utracili znaczny przychód, w związku z występującą pandemią. Część przedsiębiorców odwołała się od przedmiotowych decyzji, w tym przedsiębiorca, który świadczył usługi transportowe od 2014r. W związku z sytuacją w Polsce i w Europie od początku 2020 roku nie uzyskał on przychodu w miesiącach luty i marzec, co zdaniem ZUS-u uniemożliwiło przyznanie mu świadczeń. Innego zdania był Sąd Okręgowy w Katowicach rozpoznający niniejszą sprawę (wyrok z 30 grudnia 2020 r., sygn. akt X U 1353/20). Sąd wskazał w uzasadnieniu, iż dyrektywa interpretacyjna odwołująca się do zasady racjonalnego ustawodawcy przemawia za przyjęciem wykładni celowościowej art. 15zq ust. 4 ww. ustawy. Oczywistym jest, iż wprowadzone tarczą antykryzysową instrumenty finansowe miały stanowić formę pomocy publicznej dla przedsiębiorców, których przychody z powodu transmisji wirusa na terytorium naszego kraju i wymuszonych tą sytuacją ograniczeń istotnie się obniżyły. Sąd uznał argumentację organu rentowego za nieprzekonującą w zakresie braku przyznania świadczeń osobie nieosiągającej żadnych przychodów wskutek panującej sytuacji, a przyznanie tej pomocy osobom osiągającym przychód pomniejszony o co najmniej 15%. Co za tym idzie SO zrównał sytuację podmiotów, które z powodu występującej pandemii utraciły dochody w całości lub w części.
Przywołane orzeczenie nie jest jedynym rozstrzygnięciem na korzyść przedsiębiorców. Uprzednio Sąd Okręgowy w Olsztynie (wyrok z 2 września 2020 r., sygn. akt IV U 1195/20) na skutek skargi instruktorki fitness przyznał jej prawo do świadczenia postojowego. Uzasadnienie organu rentowego w niniejszej sprawie było tożsame. Sąd również powołał się na koncepcję racjonalnego ustawodawcy, zgodnie z którą należy uznać, iż właściwą formą wykładni prawa w niniejszym wypadku będzie wykładnia funkcjonalna. W ocenie sądu jednoznacznym zamiarem ustawodawcy było przyznanie pomocy finansowej dla działających w branżach najbardziej poszkodowanych na skutek COVID-u. Następnie 15 grudnia 2020 roku podobne orzeczenie wyssał Sąd Okręgowy w Łodzi (sygn. akt: VIII U 1686/20).
Biorąc pod uwagę stanowiska Sądów można uznać, iż zastępują one działania ustawodawcy, który wprowadzając przedmiotowe przepisy miał na celu pomoc podmiotom poszkodowanym wskutek epidemii koronawirusa. Natomiast interpretacja organów rentowych jest nad wyraz precyzyjna, co w przypadku zupełnej utraty przychodów jest niekorzystne dla firm. Przyjęta linia orzecznicza może jednak spowodować zmianę podejścia ZUS-u w tym zakresie.