3 marca, 2025
W szerszym ujęciu, może być to również dywagacja na temat wpływu AI na ogólnie rozumiane relacje międzyludzkie. Coraz częściej, w dywagacjach naukowców stawiane są tezy mówiące o konieczności przedefiniowania i zaktualizowania znaczenia emocji takich jak przyjaźń, miłość, czy przywiązanie. Jak dotąd, te zarezerwowane były jedynie dla relacji człowiek-człowiek. Fakt podejmowania tematu relacji pomiędzy robotami bazującymi na systemie AI i ludźmi, polegających na przyjaźni, a nawet miłości może być alarmujący.
Rozważa się czy roboty AI mogą wpływać na relacje małżeńskie, a więc czy relacja z robotem może być poczytywana jako zdrada małżeńska. Co ciekawe i nieco szokujące, przewiduje się, że w przeciągu kolejnych 30 lat ludzie zaczną zawierać związki małżeńskie z robotami. Brzmi jak science fiction? Być może tak. Jak na razie jednak nie możemy mówić o wyposażeniu robotów w osobowość prawną i przynajmniej w polskim systemie prawnym, nieprędko się tego doczekamy.
Skupmy się wobec tego na możliwym wpływie sztucznej inteligencji na przebieg postępowania sądowego. Jak dotąd mogliśmy odnotować udział tej technologii przede wszystkim we wspomaganiu człowieka w czynnościach biurowych, administracyjnych, technicznych, jednym słowem –pozamerytorycznych.
Czy możemy pójść o krok dalej? Na to pytanie starali się odpowiedzieć między m. in. Estończycy, których kraj słynie z postępującej i dobrze rozwiniętej informatyzacji. Ich założeniem było powołanie do życia tzw. robot-judge, który miałby zamiast człowieka wydawać orzeczenia w sprawach poniżej 7000 EUR. Rozwiązanie to, jak dotychczas nie zostało jednak wdrożone.
Wracając do zagadnień ściśle związanych z prawem rodzinnym, godnym uwagi jest testowane w Australii rozwiązanie w postaci aplikacji Amica, która pomaga małżonkom w wypracowaniu zasad sprawowania władzy rodzicielskiej po rozwodzie oraz w podziale majątku. Amica nie udziela jednak porad prawnych.
Aplikacja ta może być też pomocna dla rozstających się par żyjących w związku niesformalizowanym. Z informacji o aplikacji zamieszczonych na jej stronie internetowej można jednak wyprowadzić wniosek, że jest to doskonałe rozwiązanie dla par rozstających się w przyjaznych stosunkach.
Po założeniu konta w aplikacji, ta przeprowadza użytkownika przez szereg pytań, które pomagają określić, czy ta jest odpowiednia i może być pomocna w danej sytuacji.
Warto jednak podkreślić, że ustalenie planu rodzicielskiego i elektroniczne „podpisanie” go przez strony nie jest wiążące prawnie. Między innym także z tego względu, Amica może efektywnie pomóc jedynie parom, które rozstają się w przyjaznych i mało skomplikowanych okolicznościach.
W przypadkach kiedy pomiędzy małżonkami istnieje realny i zacięty spór, rozstrzygany równocześnie przez sąd rodzinny, wówczas użyteczność aplikacji jest znikoma. Znacznie ogranicza to krąg par, które mogą sobie pomóc korzystając z tego narzędzia.
Bez wątpienia większej części spraw rozwodowych towarzyszą spory o majątek, władze rodzicielską, czy chociażby, a może przede wszystkim – kwestię orzeczenia o winie. Rozstrzygnięcie tak złożonych spraw bez udziału człowieka na chwilę obecną jest niemożliwe.
Grupa robocza ds. Sztucznej Inteligencji Podgrupa ds. etyki i prawa (GRAI) przy Ministerstwie Cyfryzacji przygotowała raport pod tytułem: „Rekomendacje w zakresie zastosowania sztucznej inteligencji w sądownictwie i prokuraturze”. Ogólny wniosek jaki płynie z treści tego dokumentu jest taki, że w Polsce jesteśmy dopiero na etapie debaty o zwiększeniu i udoskonaleniu automatyzacji poprzez integrację systemów komputerowych i rejestrów prowadzonych przez różne instytucje. Niemniej, GRAI zwraca uwagę na konieczność powołania Centrum Robotyzacji Procesów Ministerstwa Sprawiedliwości, na wzór tego funkcjonującego w Ministerstwie Finansów, które inicjowałoby robotyzację danego procesu, projektowało rozwiązania oraz szacowało koszty jego wdrożenia, jak również zarządzało już funkcjonującymi robotami.
W raporcie GRAI przywołany został udany przykład zastosowania AI w prawie rodzinnym. ExpertIUS to system wykorzystujący sztuczną inteligencję. Został stworzony na potrzeby meksykańskiego wymiaru sprawiedliwości. Pomaga w podjęciu decyzji o przyznaniu świadczeń alimentacyjnych. Narzędzie analizuje orzecznictwo meksykańskich sądów rodzinnych w tym właśnie zakresie. Identyfikuje roszczenia alimentacyjne w podobnych sprawach do tej będącej przedmiotem orzekania oraz wydane w nich wyroki, a także bierze pod uwagę to, co zostało powiedziane na rozprawie.
W niedalekiej przyszłości możemy się spodziewać coraz większej ingerencji AI w środowisko rodzinne. Należy się przygotować na udział zaawansowanych systemów autonomicznych i robotów sterowanych sztuczną inteligencją w realizację obowiązków rodzicielskich, tych związanych z pieczą, wychowaniem i reprezentowaniem dziecka. Przyszłość stawia wyzwania przed ustawodawcą w zakresie znalezienia kwalifikacji prawnej dla powierzenia przez rodziców i opiekunów prawnych decyzji robotowi.